W drugiej kolejce sezonu nasza drużyna stawiła się w Serbinowie, mając za przeciwnika nowo powstały, drugi zespół złożony z nowych zawodników wspieranych przez kilku piłkarzy „pierwszego garnituru”.
Początek spotkania wyglądał bardzo spokojnie, czego powodem była potrzeba zapoznania się ze sztuczną murawą boiska, na którym rozgrywany był pojedynek. Rekonesans jednak nie trwał zbyt długo, gdyż worek z bramkami otworzył się już w 10 minucie spotkania. Stały fragment gry, przedłużenie piłki do napastnika i… futbolówka trzepocze w siatce 🙂 Autorem gola był Jakub Nidental. Radość z prowadzenia została przerwana już kilka chwil później (18 minuta), kiedy to gospodarze wyrównali wynik spotkania. Uderzenie z dystansu, piłka odbija się tuż przed Kamilem i kiedy wydawałoby się że nasz golkiper pewnie chwyci ją „w koszyk”, ta dostaje nieoczekiwanej trajektorii lotu i zaskakuje bramkarza. Koniec pierwszej połowy przyniosł bramkę dającą upragnione prowadzenie, której strzelcem ponownie był Jakub Nidental (38 minuta). Po grze naszych zawodników było wyraźniej widać że „łapią flow” co dobrze zwiastowało przed drugą połową.
Wystarczyło pięć minut kolejnej części spotkania żeby nasi piłkarze pokazali kto tego popołudnia ma zamiar zabrać ze sobą komplet punktów. Na listę strzelców w 50 minucie wpisał się Damian Dziuba. Kolejne bramki dla team’u z Kopci padały w regularnych, kilkuminutowych odstępach czasu. Swoją dobrą dyspozycję potwierdzili kolejno: Patryk Deptuch (59 minuta), Krystian Rębisz (66 minuta), Damian Dziuba (71 minuta), Patryk Deptuch (78 minuta) i ponownie Krystian Rębisz (84 minuta).
Trener pozytywnie podsumował występ swojego zespołu ale długo zastanawiał się o ile lepiej wyglądałaby gra dobrze prezentującego się środka pola, gdyby kontuzji nie nabawił się Bartłomiej Kopeć.
Kolejny mecz z zespołem KS Cygany rozgrywamy u siebie już w następną niedzielę o godzinie 14:00. Serdecznie zapraszamy 🙂